Andrzej-Łódź Andrzej-Łódź
982
BLOG

Chłopopublicysta o Ziemkiewiczu

Andrzej-Łódź Andrzej-Łódź Polityka Obserwuj notkę 10

Bardzo fajne w S24 jest to, że można nie czytać gazet i śledzić innych mediów, a mniej więcej nadal wiadomo kto tam komu w Polsce daje gwizdek do ręki.

Na szczęście również Ci, którzy notorycznie kłamią i przekręcają cytowane wypowiedzi wyrywając je z kontekstu, robią to samo odkąd pamiętam, więc czytając bloga takiego chłopopublicysty od razu wiem, że należy sprawę zbadać u źródła.

Chłopopublicysta zamieszcza wycinek tekstu Ziemkiewicza przypisując mu egotyzm. Cały fragment z Rzeczypospolitej idzie tak:

Z punktu widzenia państwa nie ma znaczenia, czy tych kilkanaście miliardów złotych rocznie, jakie wypłaca się w formie rolniczych emerytur, księgowane będzie jako dotacja dla KRUS, czy też doliczone do kilkudziesięciu miliardów dotacji do ZUS, ani też, czy składkę zdrowotną milionowi mieszkańców wsi będzie państwo opłacać jako rolnikom czy jako bezrobotnym.

Owszem, istnieje teoretyczna możliwość obłożenia daniną publiczną grupy przedsiębiorców rolnych osiągających ze swej działalności znaczące dochody, ale nawet przy założeniu, że nie będą oni uciekać w szarą strefę, oznacza to nie więcej niż 50 tysięcy nowych płatników.

Jest wreszcie kwestia biurokratycznego absurdu czyniącego rolników z osób, które będąc właścicielami ponad hektara ziemi rolnej i nie pracując etatowo ani nie prowadząc firmy (co z mocy prawa z KRUS wyklucza) utrzymują się z działalności artystycznej, naukowej lub publicystycznej. Wedle mojego rozeznania takich osób jest w Polsce kilkadziesiąt. Oczywiście, gdy należy do nich publicysta od lat głoszący swój brak szacunku dla jedynie słusznych sił politycznych oraz stojących za nimi salonów, i to przypadkiem taki, na którego nie sposób znaleźć innego "bata", trąbi się, że to właśnie ta grupa winna jest wielomiliardowego deficytu. Ale, mówiąc delikatnie, sensu w tym niewiele.

 

Z całości cytatu wynika jasno, że red. Ziemkiewicz nie przecenia  swojego znaczenia dla budżetu państwa, wbija jedynie szpilę komentatorom notorycznie wypominającym w komentarzach jego krusowską przynależność bez odniesienia się do meritum Ziemkiewiczowskiego tekstu. Te krusowskie wypominki są doskonale znane czytelnikom RAZ-a, pod każdym jego tekstem w sieci znajdzie się jakiś chłopopublicysta piętnujący Ziemkiewicza za jego kułackie ciągoty.

Wracając do tematu - zwykła zawiść powoduje to zawężenie rozumienia tekstu redaktora "Rzepy" czy też ordynarna chęć okłamania swoich czytelników, przekładająca się na rozpuszczanie w necie obelg nie mających poparcia w faktach?

Zostawię to jednak na boku, gdyż przede wszystkim bardzo się cieszę się z tego, że do artykułu Ziemkiewicza dotarłem, choć wcześniej nieco utytławszy się chłopopublicystycznym kłamstwem. Mimo wszystko - proszę o bieżące komentowanie interesujących mnie tekstów. O swojej wdzięczności zapewniam z góry.

http://lynchmannstadt.blogspot.com/2009/04/zaozenia-urbanistyczne-odzi-i.html

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka